FAQ

– Woda z kranu dostarczana przez Wodociągi Kieleckie jest zdrowa, bezpieczna, mogą ją pić osoby w każdym wieku, bez uzdatniania, filtrowania i gotowania. Natomiast zastępowanie wody innymi napojami może być właśnie niezdrowe. Woda dostarczana przez Wodociągi Kieleckie ma właściwości i skład wody źródlanej, a więc najzdrowszego napoju dla człowieka.

– Są to m.in. wapń, magnez, sód, potas. W wodzie z wodociągów występują one w postaci jonów, dobrze przyswajalnych dla organizmu. Przyjmując je w naturalnej postaci, a więc pijąc niefiltrowaną nieuzdatnianą wodę, zapewniamy organizmowi dobrą pracę układu nerwowego, mięśniowego, trawiennego. Po co kupować substytuty w tabletkach, skoro mamy te minerały w wodzie?

– Podczas ogrzewania i gotowania wody wytrącają się z niej cenne substancje mineralne. W efekcie jest ich nawet o 50 proc. mniej niż w surowej wodzie z kranu.

– Oczywiście, że nie. To są właśnie te substancje mineralne, które powinny trafić do naszego organizmu, gdybyśmy wody nie zagotowali, a wypili bezpośrednio z kranu.

– Nie. Wypijając 1 litr kieleckiej kranówki, zaspokajamy jedną dziesiątą dziennego zapotrzebowania na wapń. Żeby więc przekroczyć tę normę, musielibyśmy pić przez dłuższy czas 10 litrów (wiadro!) kranówki dziennie, a przecież nikt tego nie robi.

– Kielecka woda jest regularnie badana przez Centralne Laboratorium Wodociągów Kieleckich w Sitkówce. Rocznie robi ono 20 tysięcy różnego rodzaju oznaczeń. Własne badania robi również stacja sanitarno-epidemiologiczna. A jeśli ktoś ma wątpliwości, może powiadomić nasze laboratorium i zbadamy próbkę wody pobraną z kranu w jego domu. Regularnie badana jest woda w lokalach gastronomicznych, a są one rozsiane po całym mieście. Przecież to jest taka sama woda, która trafia do naszych mieszkań.

– Jeżeli tzw. rozbiór wody (ilość wody płynącej w rurach w danym czasie), jest właściwy, to jej jakość w kranie jest odpowiednia nawet w starej instalacji. Rury z czasem od wewnątrz pokrywają się takim samym osadem jak ten, który znamy z czajnika. Są to minerały wypłukane ze skał, a więc nic groźnego. I w takim „kołnierzu” płynie woda. Rada praktyczna – jeżeli chcemy mieć pewność, że pijemy wodę bezpośrednio z sieci, wystarczy odkręcić maksymalnie kran z zimną wodą i kontrolować temperaturę palcem, a najlepiej zewnętrzną stroną dłoni. Po chwili odczujemy wyraźny spadek temperatury wody. Woda w wodociągu ma temp. ok. 9 st. C zarówno latem, jak i zimą. I wtedy taką wodę możemy nalać do szklanki i wypić.

– Nie. Do toalety można wyrzucać tylko papier toaletowy, ewentualnie takie resztki żywności jak zupa, rozbite ziemniaki, kasza, czyli pozostałości z posiłków rozdrobnione, ale nie oleje. Wszystkie inne substancje, nie mówiąc o rzeczach trwałych, grożą niedrożnością sieci kanalizacyjnej, a jak przez nią przepłyną, mogą uszkodzić instalacje oczyszczalni ścieków.

– Wodociągi Kieleckie odpowiadają za jakość zimnej wody. Wodę ciepłą dostarcza do mieszkań MPEC lub jest ona podgrzewana w lokalnych kotłowniach, podgrzewaczach indywidualnych itp. I to najczęściej te instalacje powodują dostawanie się do ciepłej wody związków żelaza, które nadają jej rdzawy kolor. W takim przypadku należy się zwrócić do administratora swojego budynku.

– Nocami pracownicy Wodociągów Kieleckich udrażniają kanalizację, żeby nie było niespodzianki i nie wylała pewnego dnia do piwnic lub na ulicę. Niestety, wciąż ludzie wrzucają do kanalizacji różne śmieci i odpady, stąd ten problem. Musimy udrażnianie robić nocą, aby w kanalizacji był jak najmniejszy przepływ. Taka technologia, lepszej nikt nie wymyślił.